Aktualności, Wystawy warte obejrzenia
Wystawa „Więzień 774. Xawery Dunikowski w KL Auschwitz”
Wernisaż – 1 czerwca godz. 18.00, Fabryka Schindlera
Wystawa Więzień 774. Xawery Dunikowski w KL Auschwitz jest okazją do poznania mało znanego okresu w biografii znakomitego polskiego rzeźbiarza Xawerego Dunikowskiego (1875–1964), związanego z czteroipółletnim pobytem artysty w Konzentrationslager Auschwitz. Dunikowski został przywieziony do obozu 20.06. 1940 w pierwszym krakowskim transporcie więźniów. Miał wówczas 64 lata. Otrzymał numer 774. Losy artysty, jako jednostkowy przykład, stanowią odbicie szerszego zjawiska, jakim była prowadzona przez nazistowskie Niemcy polityka wyniszczania polskiej inteligencji, włączona w projekt całkowitej, nieodwracalnej likwidacji państwa polskiego. Dunikowskiemu udało się przeżyć KL Auschwitz, choć wielokrotnie otarł się o śmierć. Przetrwał dzięki opiece i pomocy osób z zewnątrz, spoza obozu, a przede wszystkim dzięki współwięźniom, którzy chronili go w różnych sytuacjach. Najwięcej zawdzięczał lekarzom i pielęgniarzom obozowego szpitala ratującym go przed selekcjami do zagazowania. Kuratorka wystawy – Maria Zientara, zarówno w komentarzach towarzyszących wystawie, jak w tekście katalogu, posługuje się wspomnieniami, wywiadami i korespondencją Dunikowskiego oraz relacjami współwięźniów, po to, by maksymalnie przybliżyć widzowi to, czego artysta doświadczył w obozie. Jego przeżycia znalazły odzwierciedlenie w cyklu Oświęcim (1948–1955), który jest eksponowany na wystawie. Na wystawie widz zobaczy także rysowane przez Dunikowskiego w l. 1940–1944 portrety współwięźniów, ludzi, których poznał, polubił, z którymi się zaprzyjaźnił i tych, którzy chronili go w różny sposób, by mógł przeżyć. Zarówno cykl obrazów, jak i portrety są mało znaną częścią twórczości artysty. Jest to zatem doskonała okazja, by je obejrzeć. Sztuka i wspomnienia tworzą dwie dopełniające się przestrzenie wystawy. Trzecia przestrzeń poświęcona jest osobom, których opieka i działania umożliwiły Dunikowskiemu dotrwanie do chwili wyzwolenia obozu. W tej części wystawy widz będzie miał okazję zapoznać się z życiorysami ludzi, o których artysta mówił „uratowali mnie”, „dzięki nim żyję”.
Brak możliwości dodawania komentarzy.